wtorek, 6 czerwca 2017

Zawody w strzyżeniu


I to nie ludzi, ale owiec… Oglądałam ostatnio gdzieś w internetach zawody w Australii, w których strzyżono na czas owce. Powiem Wam szczerze, że mam mieszane uczucia. Niby owcom krzywdy nie robią, niby je to nie boli, ale jak się na to patrzy, nie chce się w to za bardzo wierzyć. „Fryzjerzy” dość brutalnie obchodzą się ze zwierzętami i wydaje mi się, że dla owcy to naprawdę duży stres. Jakoś nie przekonują mnie tego typu rozrywki...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz